Spór o prawa autorskie ostatecznie sprowadza się do tego,
kto ma lepszego prawnika…
Lubię żartować w ten sposób, ale nie da się ukryć, że w jakiejś
części jest to prawdą. Kwestia funkcjonowania i naruszenia praw autorskich często
bywa na tyle „płynna”, że każda kancelaria prawna może dokonać własnej interpretacji
konkretnych przypadków, a gdy sprawa trafi do sądu – ostatnie słowo będzie mieć
sędzia.
Nie zmienia to jednak faktu, że Ustawa o Prawach Autorskich
posiada wiele jasno określonych przepisów, które, tak twórcy, jak i odbiorcy, muszą
respektować. Dlatego sprawą kluczową dla każdego projektanta jest zaznajomienie
się i rozumienie, co najmniej ich podstaw. (Dla przeciętnego zjadacza chleba
także byłoby wskazane, by orientować się przynajmniej w najpowszechniejszych
zagadnieniach). Jednak wielu z nas zawiłość tematu praw autorskich przyprawia o
zawrót głowy, a język prawniczy i nagromadzenie wielu sprzecznych informacji dostępnych
w Internecie jest po prostu paraliżujące.
Najlepiej byłoby mieć jedno wiarygodne źródło, które w
sposób przystępny wyjaśnia najważniejsze i najczęściej spotykane zagadnienia. I
tu mam dobrą wiadomość – właśnie się ono pojawiło. Wydawnictwo Od.Nowa – specjalizujące
się w publikacjach prawniczych, oraz kancelaria adwokacka So in Law – prawo dla
branży kreatywnej, połączyły siły, by stworzyć podręcznik, który będzie
spełniał powyższe wymagania. Prawo autorskie
dla projektantów to pozycja idealna dla tych, którzy w temacie są
kompletnie zieloni. Dla osób z pewną wiedzą i doświadczeniem będzie natomiast stanowić
podręczne podsumowanie najważniejszych zagadnień i usystematyzowanie posiadanej
wiedzy.
Książka ma niewielką objętość, której 1/3 stanowią wzory
umów i innych przydatnych dokumentów (dobrze omówionych), więc nie zostajemy
przytłoczeni nadmiarem informacji. Tematy w niej poruszone wyjaśniają wszystkie
podstawowe terminy, które funkcjonują w prawie autorskim, zastosowanie prawa w
praktyce oraz to, co podoba mi się najbardziej, autentyczne przykłady funkcjonowania
tego prawa (naruszenia, brak naruszeń, inspiracje, prawa zależne itp…) Ponadto w
książce pojawiają się autentyczne pytania klientów, którzy reprezentują często spotykane
w zawodzie problemy. Na przykład zagadnienia związane z prawem cytatu, materiałami
otrzymanymi od klienta, przeniesieniem praw autorskich i majątkowych,
wykorzystaniem cudzego utworu, kwestie umów i zabezpieczenia wynagrodzenia itp.
Na pochwałę zasługuje także projekt szablonu Prawa autorskiego…, który został
skonstruowany w taki sposób, by wszystkie najistotniejsze informacje były od
razu widoczne. Świetnym pomysłem było także zastosowanie algorytmów (tzw. „drzewek”),
które w uproszczony sposób pokazują przebieg pewnych działań, czy
funkcjonowanie zagadnień.
Publikacja skupia się raczej na prawie autorskim na linii
projektant–klient lub projektant–projektant, mniej uwagi poświęcając
naruszeniom ze strony podmiotów spoza kółka zainteresowanych (np. osób prywatnych
czy porali kradnących obrazki), choć nie pomija zupełnie tego tematu. Wyjaśnia
także, jak sobie z tym radzić.
Publikacja w mojej opinii całkiem nieźle wyczerpuje temat
praw autorskich, przynajmniej od strony najważniejszych i najpopularniejszych
zagadnień. Nie jest jednak w stanie zanalizować każdej sytuacji, gdyż wiele
przypadków wymaga indywidualnego podejścia. Jej przekaz jest jednak prosty –
nie bój się prawa autorskiego i nie bój się prawnika. Bądź świadomy swoich praw
i obowiązków.
Od siebie dodałabym także – bądź spokojny i nie działaj w
emocjach. Broń swoich praw, ale miej świadomość – że sam możesz je (choćby
nieświadomie) naruszyć.
Zapraszam Cię także do mojej facebookowej grupy:
By być na bieżąco zapisz się na subskrypcję bloga.
Zapraszam Cię także do mojej facebookowej grupy:
Grupa | Grafika-ilustracja: wsparcie i rozwój zawodowy
gdzie publikowane będą materiały uzupełniające wiedzę przekazywaną na blogu - live'y, dyskusje, ćwiczenia i inne.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz