wtorek, 15 grudnia 2015

O włóczeniu się po Śląskim Bazarze — Silesia Bazaar vol 3. Katowice 2015


W Poznaniu na Arena Design można było zaopatrzyć się w meble, we Wrocławiu na Konturach w elementy wystroju wnętrz, na Silesia Bazaar w Katowicach nie zabrakło biżuterii i ubrań do kompletu. Kupiłam, co nieco, choć wcale tego nie planowałam, a mój zbiór ulotek i wizytówek znów się powiększył. Wyjazd można uznać za udany. Katowice przyjęły nas (mnie i mojego partnera), ciepło choć było zimno i deszczowo. Silesię Bazaar mogę z czystym sumieniem wpisać na swoją mapkę imprez, jako wartą odwiedzenia. Pooglądałam, pogadałam, poznałam kilka interesujących świeżynek w świecie designu. No i mogłam przekonać się, że dach Międzynarodowego Centrum Kongresowego, faktycznie pokryty jest trawą.

Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Złapałam całkiem ładny kadr.

Współgospodarzem imprezy było Miasto Katowice. Jeśli chodzi o stronę organizacyjną i wszystkie te rzeczy na około (miejsce odpoczynku, strefę gastro, parking, bilety itp.), były to chyba najlepiej zorganizowane pod tym względem targi. Mam wrażenie, że stoiska z różnorakim jedzeniem i piciem, były co najmniej taką samą atrakcją, jak te z docelowymi produktami (i w rozsądnej cenie). Znalazło się nawet stoisko z produktami z konopi dla ciekawych nowych smaków.


Na „dzień dobry” przywitał nas projekt Zjedz sobie Katowice i Zjedz sobie Śląsk — Słodkie przewodniki. 304 gramy wysokogatunkowej czekolady rozłożonej na 16 wyjątkowych pralinek, które zarówno wnętrzem, jak i wyglądem nawiązują do wyżej wymienionych wyżej miejsc. Oprócz tego w pakiecie dorzucono pięknie zaprojektowane pudełko opowiadające o mieście, mapę z którą raźniej będzie spacerować, skrawek celofanu, jak sanepid przykazał i 2 tony miłości do Śląska. Przynajmniej tak piszą na stronie internetowej. Niestety nie miałam okazji spróbować, ale było co podziwiać. To zdecydowanie jedna z tych niebanalnych pamiątek, które warto przywieźć do domu lub wręczyć komuś w prezencie. Co ciekawe, o podobnym projekcie słuchałam tego samego dnia w radiu, ale tyczyło się Wrocławia. Może kiedyś doczekam się edycji Zjedz sobie Wielkopolskę.

Zjedz sobie, (zdjęcie pobrane ze strony firmy) strona www
Dziewczyny trochę nieśmiałe, ale pozwoliły zrobić zdjęcie. A rozdawały darmowe eko torby.

Uzbrojona w aparat fotograficzny i notatnik, ruszyłam w tłum. Stoiska oglądam w taki sam sposób, jak czytam gazetę: Przeglądam wszystko pobieżnie, a następnie zaczynam dokładne badanie tych punktów, które wpadły mi w oko. Często zdarza się jednak tak, że zupełnie niespodziewanie zostaję wciągnięta w rozmowę z właścicielem stoiska, na które pierwotnie nie zwróciłam większej uwagi. Jest to ten typ ludzi, którzy w tak fascynujący sposób opowiadają o swoich produktach i ich historii, że zainteresowanie zaczyna w człowieku narastać. Tak było z firmą Katini Katarzyny Kern z Gliwic-Sosnowca, która po urodzeniu dziecka zajęła się produkcją niebanalnych rzeczy dla dzieci. W grudniu nastąpiła premiera pierwszej linii produktów.

Katini for Kids, strona www


W następnej kolejności skierowałam kroki do stoiska Cotton Badger, by odebrać swój prezent gwiazdkowy — ręcznie szyte i malowane poszewki na poduszki. Było małe zdziwienie, czy aby na pewno chodziło o rozmiar 70x50cm, czym może zapiszę się w pamięci firmy. Tak wszystko się zgadza. Zdecydowanie najbardziej podoba mi się motyw borsuczych śladów. Choinki są raczej powtarzalnym motywem, ale Damian nie chciał spać na jeleniu. Czekam aż w ofercie pojawią się ślady innych zwierzaków. Mam nadzieję, że z taką poszewką będę miała zimowe sny. Chociaż tyle, skoro kolejny rok z rzędu, nie ma śniegu. Podziękowania za jabłko.

Cotton Badger  poduszki, pościele i pledy, facebook
I jeszcze w ładną torbę zapakowane.

Lubię targi designu niezależnego, ponieważ można tam znaleźć rzeczy dobrej jakości, wykonane przez polskich rzemieślników, najczęściej z polskich produktów, o ciekawym wzornictwie i adekwatnej dla tych wszystkich zalet cenie. Nie oznacza to, że jest tanio, ale taniej niż można by się spodziewać po rzeczach należących do tej kategorii. Startujące firmy, które chcą się promować, mają często niższe ceny lub oferują rabaty. W ten właśnie sposób, choć wcale tego nie planowałam, stałam się dumną posiadaczką przepięknej i (wygodnej jak cholera), tweedowej spódnicy początkującej marki odzieżowej AuthenticMember. Podobno w planach mają też ubrania dla panów. Osobiście z niecierpliwością czekam na marynarki.

Authentic Member, odzież wełniana, (zdjęcia pobrane z facebooka firmy), strona www

Moda dominowała na Silesia Bazaar — stoisk z odzieżą było zatrzęsienie. Nowoczesne, ekstrawaganckie oraz klasyczne sukienki, spódnice, bluzki i płaszcze, orientalne peniuary, ręcznie szyta fantazyjna bielizna, torebki ze skóry i grubego płótna, neonowe gogle, czapki, saszetki i okulary… brakło tylko damskich butów (bo męskie były). Niezależnie od tego w jakim stylu nosili się uczestnicy, jeśli byli otwarci na modę niezależną, istniało naprawdę duże prawdopodobieństwo, że znajdą coś dla siebie. A przynajmniej coś, do czego warto powzdychać.

Imago-Art, Kokon-Art, autorskie kolekcje z jedwabiu, szycie na miarę, strona www

Kamy — Made in Krakow, eco vintage, paniuary z naturalnych materiałów, strona www, facebook
Annouk, klasyczna odzież damska, strona www
 
Happy Socks, skarpety, strona www
Neon Polska, odzież i akcesoria dla sportów zimowych, strona www

Choć nie noszę, bardzo spodobał mi się pomysł na bluzy i koszulki modułowe projektu Mateusza Motyla, założyciela firmy Custamazed.
Bluzy X Sleeping to: Proces świadomego dokonywania swobodnych wymian rękawów w bluzach Custamazed, mające na celu podkreślenie swojej osobliwości i stylu — co najlepsze, nie trzeba kupować dwóch jednakowych rękawów! Jeśli jesteś naprawdę zakręcony, każdy może być inny. W cenie przeciętnej bluzy z sieciówki.
T-shirty X Pocketing to: Twórcza czynność polegająca na kolekcjonowaniu i doborze kieszonek napierśnych do T-shirtów Custamazed w zależności od nastroju i okoliczności — o ile bluzy są mocno młodzieżowym pomysłem, to wymienne kolorowe kieszonki, mogą trafić w gusta każdej grupy wiekowej.

 
Custamazed, odzież spersonalizowana, strona www

Mężczyźni zainteresowani klasyczną elegancją, na pewno nie przeszliby obojętnie obok stoisk z kolorowymi muchami i poszewkami. Dla tych, którzy lubią nieco ekstrawagancji, firma Be Wooden proponowała gadżety z drewna, w tym drewniane muchy, spinki i portfele. Uwagę przykuwała także surowa skórzana galanteria firmy Shalimov (strona jest jeszcze nieaktywna, nie mam też innych namiarów na tę firmę) oraz wyprzedaż ręcznie szytego obuwia Christopher Marthe. A skoro o stopach mowa, to barwnie też było przy stoiskach z odjechanymi skarpetkami Happy Socks i Many Mornings. Natomiast brodacze mogli zaopatrzyć się w kosmetyki do włosów oraz skorzystać z usług golibrody i fryzjera.

The Bow Bow Ties, muszki męskie, strona www
Be Wooden, odzież i akcesoria, strona www
Shalimov, galanteria, strona www
Christopher Marthe, obuwie, strona www
BeardMan, akcesoria i kosmetyki dla mężczyzn, strona www

Stoiska z biżuterią, stanowiły sporą część targów. Fani i fanki błyskotek mogli przebierać w wielu unikatowych wzorach i uśmiechać się szeroko, bo ceny również były przystępne.

Madi, biżuteria, facebook
Joccos Design, biżuteria, strona www

Najbardziej reprezentacyjnym dla Śląska pomysłem, w mojej opni, była biżuteria z osadzonymi kamieniami węgla. Podobnych stoisk było kilka i trzeba przyznać, że to oryginalna i robiąca wrażenie koncepcja. 

I Coal You, biżuteria z węgla kamiennego, strona www

Moim zdecydowanym faworytem stała się pracownia rzemieślnicza Bizoez Katowic, za przepiękne pierścienie z ametystami. Półka cenowa okazała się zdecydowanie wyższa, ze względu na wykorzystywanie szlachetnych kamieni i szlachetnych metali, ale w projektach można się naprawdę zakochać. Mojemu partnerowi bardzo przypadły do gustu obrączki ślubne, więc jeśli nic się nie wydarzy, wiemy już u kogo w przyszłości się w nie zaopatrzymy.

Bizoe, biżuteria, strona www


Wyżej wymienione firmy, stanowią oczywiście tylko przykłady. Stoisk było wiele i to nie tylko z modą i biżuterią, ale także z gadżetami, elementami wystroju wnętrz, maskotkami itp. Przykłady zamieszczam poniżej. Jeśli jakieś zdjęcie nie ma podpisu, oznacza to że zgubiłam wizytówkę i nie mogłam rozszyfrować danej firmy. Postaram się z czasem to naprawić.
Jeśli jesteś ciekawy, jakie jeszcze skarby można było znaleźć na przedświątecznym Silesia Bazaar, zachęcam do odwiedzenia ich fanpage'a. 11-14 lutego 2016 roku, organizują również Targi Niezależnego Designu w ramach 4 Design Days, Katowice.

Jeśli brałeś udział w targach podziel się swoimi wrażeniami. Jeśli masz pytania, pisz śmiało.

Po lewej: Zielona Wrona, aranżacje balkonów, tarasów patio, facebook
Studio Minimal, strona www
Kokka, wystrój wnętrz, facebook
Pipe Light, lampy z miedzi i stali, strona www
Poofa Projekt, pufy, facebook

 
No i oczywiście pozdrawiam ekipę, z którą później zwiedzałam Katowice. Dzięki za dobrą zabawę i za zdjęcie w wielkim zaręczynowym pierścionku... choć niektórzy twierdzą, że to świąteczna bombka.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz

TOP