Plakat w tle zainspirowany ilustracją, źródło |
Postanowiłeś zostać freelancerem, ale zanim powiesz swojemu szefowi, to co dziewczyna na obrazku, upewnij się, że Twoja decyzja została podjęta w pełni świadomie. Żebyś później przypadkiem nie musiał wracać z palącym uczuciem wstydu i porażki.
O
czym powinien pamiętać grafik, decydując się na pracę wolnego strzelca, jeśli
nie chce zakładać działalności gospodarczej, ani nie pracuje nigdzie indziej?
Od strony praktyczno-prawnej. Na podstawie moich doświadczeń.
Od strony praktyczno-prawnej. Na podstawie moich doświadczeń.
W tej
części dowiesz się:
1.
Wolny zawód – czyli praca bez etatu i firmy?2. Szanuj zdrowie – czyli pamiętaj o ubezpieczeniu.
UWAGA!
Wszystkie porady oparte są na przepisach, które obowiązywały w danym momencie.
Przed podjęciem decyzji, zawsze skonsultuj się z właściwym urzędem lub
specjalistą.
Wolny zawód – praca bez etatu i bez firmy?
Freelancer (tzw. wolny strzelec), to według
Słownika Języka Polskiego, osoba będąca
specjalistą w danej dziedzinie, niepracująca na etacie, ale realizująca
projekty na zlecenie. Jednak freelancer to nie to samo co wolny zawód. Fakt, osoba parająca się grafiką może być wolnego
zawodu, jednak przez określenie kogoś mianem „freelancera”, czy też „wolnego
strzelca”, rozumiemy że nie tylko nie pracuje on na etacie, ale także nie prowadzi
własnej działalności gospodarczej. Gdy tymczasem zwrot „wolny zawód”, nie określa
tego czy ktoś ma firmę, czy też nie. Jest to nie do końca zdefiniowane w
polskim prawie określenie, obejmujące konkretne grupy zawodowe o m.in. takich
cechach jak:
- szczególny status prawny,
- specyficzny przedmiot czynności zawodowych, którym są usługi o wyjątkowym charakterze bezpośrednio i osobiście wykonywane
- niewymierność czasu wykonywanej w jego ramach pracy,
- działalność na własny rachunek…
W doktrynie prawa wskazuje się, że
wykonywanie wolnego zawodu należy do swoistego rodzaju "posłannictwa
zawodowego" opartego na szczególnych wymogach w zakresie kwalifikacji
zawodowych oraz cech charakteru osób wykonujących ten zawód – źródło
Wikipedia.
- Należy uzyskiwać przychody z tytułu umowy o dzieło lub zlecenie,
- Nie wykazywać znamion działalności gospodarczej. A takimi są np.:
- Regularna praca dla osób fizycznych (osoby które nie mają firmy)**
- Sprzedaż.
* Więcej o działalności wykonywanej osobiście: http://cenabiznesu.pl/-wszystko-o-dzialalnosci-wykonywanej-osobiscie
** Za przychody
z działalności wykonywanej osobiście uważa się przychody otrzymane z umowy o
dzieło lub zlecenie na rzecz tylko i wyłącznie przedsiębiorców, osoby prawnej
oraz jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej (ale nie na rzecz
ludności) lub właściciela czy działającego w jego imieniu zarządcy albo
administratora, przy czym usługi wykonywane są wyłącznie na potrzeby tej
nieruchomości – źródło:
Wszystko o działalności wykonywanej osobiście.
Pamiętaj też, że w przypadku zawarcia takiej umowy,
odprowadzenie podatku będzie leżało po Twojej stronie, a nie stronie
zlecającego, jak to się dzieje w przypadku wykonywania zlecenia dla firmy.
RADY:
- Unikaj zawierania umów z innymi osobami fizycznymi.
- Jeśli jednak zdarzy Ci się zawrzeć takie współprace sporadycznie w ciągu roku, nie musisz od razu zakładać firmy. Postąpisz zgodnie z przepisami, rozliczając się z Urzędem Skarbowym w końcoworocznym picie PIT-36. (Więcej o tym przeczytasz w II części artykułu).
- W momencie, gdy ilość umów z osobami prywatnymi może już budzić zastrzeżenia US, a w dalszym ciągu nie chcesz/ nie możesz jeszcze pozwolić sobie na prowadzenie działalności gospodarczej, możesz posłużyć się pośrednictwem zaprzyjaźnionej firmy (o ile taką znasz), o profilu Twojej działalności. Kierujesz swoich klientów do wskazanej firmy, a sam stajesz się jej podwykonawcą, zawierając umowę o dzieło/zlecenie.
- Regularna sprzedaż niestety raczej zawsze będzie wymagała założenia działalności gospodarczej. Można posłużyć się pośrednictwem znajomej firmy i pracować na umowę o dzieło/zlecenie, jako wykonawca, lecz także nie jest to rozwiązanie długoterminowe.
Szanuj zdrowie – czyli pamiętaj o ubezpieczeniu
Gdy
nie prowadzisz firmy, nie masz też obowiązku odprowadzania składek ZUS. Jednak
brak składek emerytalnych to jedna sprawa (może do tego czasu trafisz szóstkę w
Totka), ale brak ubezpieczenia zdrowotnego, może pociągnąć za sobą poważne
konsekwencje. Jedną z nich jest choćby rachunek za lekarza, bądź szpitala. I to
nie mały.
Na
stronie NFZ Kraków
znajdziesz szczegółową rozpiskę osób uprawnionych do korzystania z ubezpieczenia
zdrowotnego.
Przykładowo:
Na
ubezpieczeniu rodziców pozostają dzieci do 18-stego roku życia i młodzież
ucząca się do maksymalnie 26 roku życia. Ubezpieczenie zdrowotne zapewnia
pracodawca w przypadku umowy o pracę, a także państwo po rejestracji w Urzędzie
Pracy.
Ubezpieczenie
zdrowotne z PUP-u przysługuje tak długo, jak spełniamy wszystkie wymogi urzędu
(np. nie stawienie się na wezwanie i nie usprawiedliwienie tego w określonym
terminie, grozi utratą prawa do ubezpieczenia).
Każda
umowa, nawet jednodniowa umowa o dzieło, wymaga wyrejestrowania się z UP w
ciągu 7 dni od zawarcia umowy. Jednak nawet po wyrejestrowaniu, obejmuje nas
jeszcze miesięczny okres ubezpieczenia.
Strach ma wielkie oczy. To naprawdę nie jest trudne! Wizyta w NFZ zajęła mi w sumie 30min + złożenie umowy z NFZ w dowolnym oddziale ZUS, kolejne 20min.
Na stronie NFZ krok po kroku, w bardzo prosty i przejrzysty sposób, opisana jest cała procedura.
- Wysokość składki na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9% podstawy jej wymiaru (czyli 9% tego, co zarabiasz), ale nie mniej, niż ustalona przez NFZ minimalna wysokość składki, obliczona od aktualnej średniej krajowej.
- Minimalna wysokość składki, zmienia się co kwartał!
- Składki należy wpłacać do 15-stego kolejnego miesiąca. Czyli do 15 listopada, płacę za październik, do 15 grudnia, za listopad itd.
- Po zapłaceniu składki, należy złożyć w ZUS-ie comiesięczną deklarację przychodów. To znaczy, że raz w miesiącu, idę do ZUS-u, siadam przy okienku i mówię: Przyszłam złożyć deklarację dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego. Ponieważ nie przekroczyłam jak dotąd średniej krajowej, deklaracja cały czas wygląda tak samo. Gdyby jednak okazało się, że w danym kwartale, moje średnie miesięczne zarobki przekroczyły tę kwotę, musiałabym poinformować o tym urzędniczkę, a moja składka wzrosłaby. O szczegóły najlepiej pytać w okienku.
- UWAGA! Jeżeli miałeś przerwę od płacenia składek ubezpieczenia, NFZ policzy Ci opłatę dodatkową! Np. Od 3 miesięcy do roku przerwanych składek – opłata dodatkowa wynosi 20% dochodów przyjętych jako podstawa wymiaru składki. (Szczegóły na stronie).
- Pamiętaj, by w czasie bezrobocia (gdy zakończyłeś edukację lub przekroczyłeś 26 r.ż.), zarejestrować się w Urzędzie Pracy, bądź ubezpieczyć się w inny sposób (np. przez małżonka lub dobrowolnym ubezpieczeniem).
- Jeśli pracujesz na umowę o dzieło, ale nie stać Cię jeszcze na opłacane składki dobrowolnego ubezpieczenia, zawieraj umowy na okres krótszy, niż 30 dni kalendarzowych, ponieważ tyle obejmuje okres, w którym po wyrejestrowaniu z PUP, przysługuje Ci prawo do ubezpieczenia. O szczegóły zapytaj w swoim PUP.
- Z PUP można wyrejestrować się i zarejestrować tego samego dnia! Jeśli umowa zawarta jest na okres nie dłuższy, niż 7 dni kalendarzowych (w czasie których masz obowiązek poinformować o zawarciu umowy), tego samego dnia możesz w jednym okienku zgłosić podjęcie pracy, a w drugim jej zakończenia.
W poniedziałek 1 października podpisałeś umowę o dzieło na okres 3 dni. W czwartek 4 października, umowa została zakończona. W okienku nr.1 informujesz, że dnia 1 października podjąłeś pracę. Urzędnik wyrejestrowuje Cię z PUP. Idziesz do okienka nr.2, a tam mówisz, że z dniem 4 października, zakończyłeś pracę i chciałbyś się ponownie zarejestrować jako bezrobotny. Viola!
- Gdy masz stałych klientów i (nawet z bólem serca), jesteś w stanie odłożyć co miesiąc wymaganą minimalną kwotę składki, poddaj się dobrowolnemu ubezpieczeniu zdrowotnemu. Pamiętaj, by nie przeciągać okresu bez ubezpieczenia! Jeśli coś Ci się stanie, NFZ wystawi Ci słony rachunek. A gdy podejmiesz wreszcie decyzję o dobrowolnym ubezpieczeniu, nałoży też karę za okres, w którym nie byłeś ubezpieczony, jeśli jest dłuższy, niż 3 miesiące.
Ciąg dalszy nastąpi...
W
kolejnej części dowiesz się:
3.
Podatki i PIT-y – z czym to się je?4. Na co uważać?
- zapisy w umowie
- wycenianie pracy
- zarządzanie własnym czasem
Brak komentarzy
Prześlij komentarz