poniedziałek, 6 lipca 2020

Zawód ilustrator: Specjalizacja wspierająca


 Aniu, czy potrafisz składać książki?  spytała koleżanka z forum literackiego, na którym udzielałam się jeszcze przed epoką lodowcową.
 Jasne! – odparłam pewnie, choć dotychczas przygotowałam zaledwie jeden projekt fikcyjnego magazynu, w ramach studenckiego zaliczenia. Ale do odważnych świat należy, prawda?

Jak się okazuje, czasem należy też do ludzi pozbawionych świadomości tego, jak ten świat wygląda w rzeczywistości. Dlatego jestem wdzięczna za to, że choć podczas pracy nad moją pierwszą książką, wydawca przeszedł drogę przez mękę, to był człowiekiem wyrozumiałym, a ja zyskałam grunt do budowania swojej drugiej specjalizacji.


Kiedy na początku mojej zawodowej kariery zaczynało docierać do mnie, że chcę zajmować się ilustracją, bardzo szybko zorientowałam się, że przynajmniej na początku, nie będę w stanie znaleźć takiej ilości zleceń, która pozwoli mi ruszyć z kopyta. Po ukazaniu się pierwszej przygotowanej przeze mnie publikacji stwierdziłam, że łamanie i skład to całkiem ciekawa praca, a i na studiach, zajęcia związane z grafiką wydawniczą, były dla mnie dużo atrakcyjniejsze, niż reklama, strony www czy projekty aplikacji. Dlatego uznałam, że dobrze będzie rozwinąć dodatkowe kompetencje w przestrzeni projektowej, którą lubię, a która będzie wsparciem w moim zawodowym rozwoju. Obecnie obie te specjalizacje: ilustracja oraz łamanie i skład, są moimi równoważnymi ofertami.

Czym jest specjalizacja wspierająca?


Jak wynika z powyższej anegdotki, specjalizacja wspierająca to pomniejsza lub równoważna dziedzina naszej działalności zawodowej, która wcale nie musi być bezpośrednio związana z podstawową specjalizacją. Może funkcjonować jako oddzielna oferta, ale również w sposób kompatybilny wspierać główną ofertę lub ją uzupełniać.

Mój przykład:

Jako grafik ze specjalizacją w ilustracji oraz łamaniu i składzie, oferuję:

         ilustrację – oferta podstawowa.
         łamanie i skład – oferta podstawowa.
         projekty graficzne oparte o ilustrację np. okładki książek z przygotowaniem do druku – ilustracja uzupełniona o usługę projektowania graficznego.
         projekt książki – szablon, skład, ilustracje, okładka i przygotowanie całości do druku.

Jak widać, dwie podstawowe specjalizacje mogą funkcjonować osobno, lub mogą się łączyć tworząc nową ofertę. Grafika, jako moja trzecia kompetencja nie jest osobną ofertą (tak zdecydowałam), ale wiedza i umiejętności z tego zakresu pozwalają mi uzupełnić podstawowe specjalizacje dając klientowi dodatkową wartość.

Jak niejednokrotnie już się przekonałam, klient chętniej wybierze tę ofertą, która nie tylko maksymalnie wpisze się w jego potrzeby, ale też ograniczy dodatkowe akcje z jego strony. Jest mu po prostu wygodniej współpracować z jedną osobą, która przygotuje z nim całą książkę, niż pośredniczyć w kontaktach z trzema różnymi: składaczem-ilustratorem-grafikiem.

Warto rozważyć możliwość stworzenia unikatowej oferty, której na rynku brakuje, łącząc różne kompetencje, i skierować ją do konkretnej niszy. Na bazie takiej usługi korzystanie jest także budować pozycję eksperta w danej dziedzinie.
Poniżej przedstawiam uproszczone przykłady, które na mojej grupie Grafika-ilustracja: rozwój i wsparcie zawodowe, podali moi odbiorcy, jako przestrzenie do działania lub propozycje rozwoju.

ilustracja + grafika – projekty reklamowe
ilustracja + łamanie i skład + grafika – kompleksowe projektowanie publikacji
ilustracja + animacja – filmy animowane/filmy reklamowe
ilustracja + grafika + umiejętność tworzenia stron + UI i UX – kompleksowe projektowanie www
ilustracja + programowanie (+ UI I UX) – projekty aplikacji mobilnych
ilustracja + produkty – gadżety reklamowe
ilustracja + niestandardowa umiejętność (np. hafciarstwo, tatuaż)
ilustracja + konkretna wiedza + niestandardowa umiejętność – (np. wiedza o modzie + szycie) – projektowanie kostiumów, projektowanie strojów
ilustracja + 3d
ilustracja + umiejętności pisarskie – tworzenie książek/komiksów
ilustracja + specjalistyczna wiedza (np. marketing – projekty skierowane pod konkretne nisze)

Spróbuj sam zabawić się w takie zestawienia i zobaczyć, co Ci z tego wyjdzie. Jeśli brakuje Ci pomysłów, koniecznie zajrzyj na grupę i sprawdź Akcję: portfolio – 1 dzień – 1 portfolio – Uczestnicy opisują czym się zajmują i czym interesują, a pozostali grupowicze podpowiadają, w jakich specjalizacjach można pracować i do kogo kierować swoją ofertę.

Zagrożenia ze strony specjalizacji wspierającej


Koleżanka ze studiów podzieliła się ze mną kiedyś opinią, jakoby rzecz, w którą wejdziesz na samym początku, miała zostać z tobą już do końca. Jeśli jako fotograf zaczniesz od zdjęć ślubnych, to na nim poprzestaniesz. Obserwując moich znajomych, bądź czytając historię moich czytelników, nie mogę zgodzić się z tą teorią, choć widzę, że ten mechanizm bardzo łatwo może kogoś wciągnąć.

Bywa tak, że na początku naszej zawodowej drogi decydujemy się robić coś, co nas nie interesuje, ale zapewnia jakiś start. I sami siebie przekonujemy, że to tylko na chwilę, nim się nie rozkręcimy. Jednakże później okazuje się, że ten chwilowy dodatek stanowi podstawę przetrwania. Im dłużej pracujemy przy tego typu projektach, tym trudniej jest nam z nich zrezygnować, bo po pierwsze zapewniają dochody, a do drugie są samo napędzają się spiralą.

Robię zdjęcia ślubne – pokazuję je w portfolio – klienci polecają mnie jako ślubnego fotografa – tylko tacy klienci się do mnie zgłaszają – biorę ich, by zapewnić sobie płynność finansową.

I ostatecznie to, co miało być naszą specjalizacją zostało zepchnięte na margines naszych działań.

Specjalizować się czy działać szeroko?


Choć w jednym ze swoich artykułów pisałam o tym, że należy się wyspecjalizować i znaleźć swój styl, to nie oznacza to, że mamy raz na zawsze wybrać jedną przestrzeń działania. Mając w pamięci zasadę: „kto się nie rozwija, ten stoi w miejscu” (a w pewnym momencie zaczyna się cofać) – nie powinniśmy spoczywać na laurach. Nic nie stoi na przeszkodzie, by iść na pewne kompromisy, a w międzyczasie rozwijać się w interesującej nas dziedzinie i w pewnym momencie dodać coś do naszej oferty, by znajdować nowe wyzwania i przestrzenie do działania.

Możemy wybrać ścieżkę specjalisty w wąskiej dziedzinie i osiągnąć w niej mistrzostwo lub testować różne ścieżki. Jednakże ważne, by była to decyzja świadoma i nakierowana na konkretne rezultaty. Nie natomiast, by była podyktowana koniecznością, która ostatecznie tylko nas frustruje i ogranicza.

By być na bieżąco zapisz się na subskrypcję bloga. 
Zapraszam Cię także do mojej facebookowej grupy: 

Grupa | Grafika-ilustracja: wsparcie i rozwój zawodowy


gdzie publikowane będą materiały uzupełniające wiedzę przekazywaną na blogu - live'y, dyskusje, ćwiczenia i inne.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

TOP