wtorek, 2 grudnia 2014

Miejsca pełne klimatu - Biblioteka Publiczna we Wschowie


Architektura i wystrój wnętrz to także sztuka. Przebywanie w niezwykłych pomieszczeniach może znacznie poprawić nastrój. I nie chodzi tutaj o wiekowe zabytki z drugiego końca świata. Poprzez cykl wpisów Miejsca pełne klimatu, chciałabym Wam zaprezentować miejsca naprawdę godne odwiedzenia - w których miałam okazję być osobiście - choćby ze względu na ich niezwykły wystrój, ale nie tylko.

Pierwsza na liście, pojawia się Biblioteka Publiczna Miasta Wschowa, skąd pochodzi mój partner. Zaprezentowanie tego przybytku chodziło mi po głowie już od dawna. Bibliotekę pamiętam jeszcze sprzed ponad pięciu lat, gdy mieściła się w maleńkiej klitce i miała niewiele do zaoferowania, prócz kilku ciasnych półek. Jednak po tym jak władze gminy w 2009 roku, złożyły wniosek o rewitalizację Wschowskiej starówki, bibliotekę przeniesiono do odbudowanego - w ramach tego projektu - Kolegium Jezuickiego.
Wtedy zrobiło się ciekawie...


Wystrój wnętrz i architektura nie są moimi mocnymi stronami - we własnym domu pomaluję ściany na biało i skończę paradę. Prezentowane miejsca podobają mi się osobiście, a nie stanowią fachową opinię.

Wygląd wschowskiej biblioteki to mieszanina nowoczesności i starej stylistyki. W złoconych ramach i imitujących marmurowe studnie podestach, świecą ekrany dotykowe, służące celom informacyjnym. Przestronna czytelnia mieszcząca się na parterze, oferuje dwa pomieszczenia z wygodnymi czerwonymi sofami, gdzie można w spokoju poczytać lub skorzystać z audioteki czy stanowisk komputerowych.



Ponieważ metraż zdecydowanie się powiększył, biblioteka mogła pozwolić sobie na zaprezentowanie swojego zbioru w pełnej krasie. Jest on, jak na tak małe miasto, doprawdy imponujący - zawiera wiele nowości, jak również trudno dostępnych pozycji, choćby z zakresu sztuki. 
Wypożyczalnia dla dorosłych na I piętrze, również podzielona jest na kilka pomieszczeń, w których w pewnym momencie można się na chwilę zgubić. Gdyby komuś za to przyszła ochota przysiąść i poczytać przy stoliku, ma taką możliwość. Można nawet wypić kawę.



II piętro to królestwo dzieci. Oprócz książek, maluchy mogą tu znaleźć gdy planszowe, (choć nie zbyt dużo) konsolę i  interaktywną matę. 



Gdybyście byli w okolicy, zachęcam do zajrzenia do Biblioteki Publicznej we Wschowie, bo jest to miejsce, które znacząco wpływa na postrzeganie domu książek.

3 komentarze

  1. Pierwsze zdjęcie, które wstawiłaś, to zrobione z góry, jest absolutnie magiczne. Ta podłoga w szachownicę, unikatowy klimat samego pomieszczenia i fakt, że patrzy się na to wszystko z góry i te regały wydają się być takie malutkie, maleńkie mebelki, ciasne pomieszczenie. Patrzę na to i czuję się jak przerośnięta Alicja z "Alicji w Krainie Czarów".

    Trzeba przyznać, że biblioteka faktycznie ma klimat. Szkoda, że do Wschowy mam dość daleko.
    Całkiem fajny pomysł z tym pokazaniem takich (nie)zwyczajnych, klimatycznych miejsc. Ciekawa jestem kolejnych pozycji na liście.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że Ci się podoba. Miejsce jest rzeczywiście niezwykłe - dekorator wnętrz się spisał - ale żeby w pełni poczuć jego magię, trzeba przekonać się osobiście, zdjęcia nie oddają tego pierwszego wrażenia. Ja się zakochałam po pierwszym przestąpieniu progu. Akurat do Wschowy jeżdżę dość regularnie, więc mam okazję co jakiś czas odwiedzać bibliotekę i zawsze sobie myślę, że gdyby była w moim mieście, chodziłabym do niej z laptopem pracować.

    A kolejne miejsce powinno pojawić się już wkrótce :) o ile uda mi się zrobić przyzwoite zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy serdecznie,
    Do radującego nasze serca artykułu chętnie dorzucimy filmik promujący naszą bibliotekę, zrobiony przez naszego sympatyka:
    https://www.facebook.com/bibliotekawschowa
    Gorąco pozdrawiamy i zapraszamy do odwiedzenia Wschowy i naszej placówki.
    Pracownicy biblioteki

    OdpowiedzUsuń

TOP